Czasem potrzebna jest rozmowa, wypowiedzenie na głos tego, co siedzi w nas głęboko. W atmosferze szacunku, akceptacji, łagodności. Potrzebne jest czyjeś spojrzenie na nasz problem bez emocjonalnego zaangażowania. Czasem rozmowa pozwala poukładać klocki do właściwych pudełek, a samo wypowiedzenie ma już działanie oczyszczające i uwalniające.